Julia

- Ukryj się, schowaj, zamilcz niech nie słyszy. Może do jutra zanim słońce okaże swą jasność zdołamy uciec przed światem sądzącym po pozorach, niech nikt nie widzi, niech nie słyszy uczucia z głębi serca, z duszy.

- Ucieczka pomocą - żadną, gdy szuka cię świat cały, a schowany w najciemniejszym zakątku umysłu odnaleziony zostanie Lecz ten, co pochwyci dłoń mą na zawsze ostanie w sercu zachowany, nie potrzeba więcej. Tylko prawdziwie zakochany zrozumie ból który to znikąd, to z serca płynie, o zrozum! Miłość ta nie przeminie!

- Cóż że jest miłością? Co skrywa się w ciemności a w dzień rozkwita namiętnością, co czule szepce z cicha i delikatnie ujmuje dłoń, do licha! Czymże jest miłość? Czy to tylko złudzenie piękna w smutny czas, nie , nie potrzebuje tych łask, ukój cierpienie młodego serca i zlituj się! O zlituj! miłości ma odwieczna !

None.

I can't write you down

on a piece of paper

because our words

were bigger than this

I stiil hear the sound

of my latest neighbour

but nothing comes close

to the way that I miss.

Poeta też raper czyli ambitne wakacje

Ich zapiski w drewnie 

porzucone na wietrze

przykryte

płaszczem naszych rozmów o pierwszej

Pierwszy i ostatni twój dotyk w lecie

i obawa, że kolejny w tym świecie

"III"

Czekoladą smakował poranek

ciszą pięć następnych minut

malinami twój ganek

bliskością nasz azymut

Brzoskwinią pierwsze słowa

goryczą podróż wewtę 

a z powrotem od nowa

wszystko pachniało deszczem