Pamiętasz lampę?
Na rogu, na skwerze
Wciąż, mimo czasu i wątpliwości, wierzę,
że wskazywała nam dobrą drogę.
Teraz? Nic nie powiem,
bo widzę, że "teraz"
jest w zupełnie innym miejscu
niż światło lampy wskazywało nieraz.
wybrałem inną drogę
tylko, proszę, nie popadaj w trwogę,
bo to nigdy nie było naszym szczęściem
niesprawiedliwość nas spotykała częściej
Nie zabraniam Ci iść tą samą
ale proszę, idź za mną
lub przed lub jak Ci lżej,
jednak, dla nas lepiej by bliskości
było mniej
Przepraszam i proszę
już ostatni raz
Będzie Ci lepiej gdy zapomnisz
o Nas.
Jakie to smutne. Piękny wiersz, naprawdę genialny. Czytając go miałam wrażenie, że mam przed oczyma wiersz wielkiego poety, który zjadł zęby na pisaniu. :)
OdpowiedzUsuńGratuluje, ciężko osiągnąć taki poziom. Ukłony w Twoją stronę :D
Pozdrawiam, kochana :*
blogtylkodlamnie.blogspot.com
Jestem w szoku, że ktoś może aż tak doceniać moją pracę. Dziękuję bardzo! <3
Usuń